Czy przekładnie zębate mają jakieś wady?

Data wpisu: 02.02.2018
Zdjęcie główne #3 - Czy przekładnie zębate mają jakieś wady?

Nie ma rzeczy idealnych, a już szczególnie w przemyśle. Potwierdzeniem tych słów są przekładnie zębate, które pomimo wielu kluczowych zalet decydujących o ich popularności, mają tez kilka dość istotnych wad. Z tego powodu nie są stosowane we wszystkich maszynach i urządzeniach. O jakich wadach mowa? Wymieniamy je w naszym artykule.

Niskie przełożenie dla pojedynczego stopnia

Wiąże się to z koniecznością stosowania przekładni wielostopniowych, w których używa się kilku par kół zębatych. Jest to niezbędne w przypadku konstrukcji, które generują wysoki moment obrotowy. Oczywiście wpływa to na zwiększenie rozmiarów samej przekładni.

Sztywna geometria

Z tego powodu przekładnie zębate nie mogą być stosowane w urządzeniach, w których konieczne jest regulowanie geometrii kół.

Brak zabezpieczenia przed przeciążeniem

Ta wada dyskwalifikuje przekładnie zębate z napędzania maszyn i urządzeń generujących znaczne obciążenia układu napędowego. Brak zabezpieczenia przed przeciążeniem mógłby spowodować natychmiastową awarię przekładni i unieruchomienie maszyny.

Hałaśliwość

Ta wada występuje jednak wyłącznie w przypadku przekładni, które nie mają zapewnionego dostatecznego smarowania. Wówczas koła zębate zaczynają się o siebie ocierać, co generuje hałas (charakterystyczny stukot podczas „przeskakiwania” zębów), a także znacznie przyspiesza zużycie mechanizmu.

Z tego wynika też kolejna, często wymieniana wada. Chodzi o konieczność zapewnienia obfitego smarowania mechanizmu. W wielu maszynach niezbędna jest regularna wymiana oleju i uszczelnień, co podnosi koszty serwisowania mechanizmu.

Relatywnie wysoki koszt zakupu

Wynika to jednak bezpośrednio z konieczności czasochłonnego i precyzyjnego zaprojektowania przekładni pod kątem konkretnej maszyny, jak również z jakości późniejszego wykonania. Przekładnie zębate, szczególnie do dużych maszyn budowlanych czy samolotów, są podzespołami kosztownymi, ale jednocześnie mało kłopotliwymi w eksploatacji i trwałymi.

Jak widać przekładnie zębate mają swoje wady. Nie są one natomiast na tyle istotne, aby przemysł miał potrzebę zrezygnowania z tego rozwiązania. Lepszej alternatywy, w większości przypadków, po prostu nie ma.

Autor wpisu: Soluma Gear

Stosujemy pliki cookies. Jeśli nie blokujesz tych plików (samodzielnie przez ustawienia przeglądarki), to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Zobacz politykę cookies.